biały,
Szukałam ostatnio w Rossmannie czegoś, czym mogłabym myć buzię i wpadły mi w oczy mydełka. Był ich dość spory wybór, ale po przemyśleniach postanowiłam wypróbować mydło Biały Jeleń z otrębami pszennymi i mydło Dermaglin do skóry wrażliwej (Z zieloną glinką kambryjską). Postanowiłam, że kupię oba.

Dodatkowo udało mi się załapać do testów mydła Dove.
Tak więc mam 3 różne mydła do testowania.
Dzisiaj opiszę Wam rezultaty stosowania mydła Biały Jeleń z otrębami pszennymi
Opis producenta:
Mydło naturalne z otrębami przeznaczone jest do mycia i pielęgnacji skóry wrażliwej, skłonnej do podrażnień. Zawarte w mydle otręby pszenne oraz ekstrakt z owsa doskonale oczyszczają, wygładzają i odżywiają skórę.
Skład:
Sodium Tallowate {sól sodowa - mydło pochodzenia zwierzęcego},
Sodium Cocoate {sól sodowa - mydło na bazie oleju kokosowego},
Aqua {woda},
Glycerin {humektant, produkt uboczny produkcji mydła},
Triticum Vulgare {Wheat}
Bran {otręby pszenne},
Parfum {kompozycja zapachowa},
Propylene Glycol {humektant},
Avena Sativa Kernel Extract {wyciąg z owsa},
Sodium Chloride {chlorek sodu - sól kuchenna},
Sodium Hydroxide {zasada sodowa},
Tetrasodium Etidronate {konserwant, najprawdopodobniej jest to Tetrasodium EDTA},
CI 77891{barwnik}
Jeśli chodzi o zapach mydła, to jest on zwyczajny. Można powiedzieć, że neutralny.
Po ok. tygodniu, stosowania rano i wieczorem, zauważyłam pozytywne efekty.
Skóra się wygładziła, pory zamknęły, przebarwienia stały się mniej widoczne. Przestała się również przetłuszczać. Chyba pierwszy raz od wielu lat cały dzień mogłam chodzić z makijażem i nie martwić się, że skóra mi się świeci. Efekt był identyczny, jak ten, który osiągnęłam trując organizm antybiotykami.
Myślę więc, że warto wypróbować to mydło. Nie kosztuje ono majątku, a może poprawić stan skóry.
Mydło Biały Jeleń z otrębami pszennymi
Witajcie :)

Dodatkowo udało mi się załapać do testów mydła Dove.
Tak więc mam 3 różne mydła do testowania.
Dzisiaj opiszę Wam rezultaty stosowania mydła Biały Jeleń z otrębami pszennymi
Opis producenta:
Mydło naturalne z otrębami przeznaczone jest do mycia i pielęgnacji skóry wrażliwej, skłonnej do podrażnień. Zawarte w mydle otręby pszenne oraz ekstrakt z owsa doskonale oczyszczają, wygładzają i odżywiają skórę.
Skład:
Sodium Cocoate {sól sodowa - mydło na bazie oleju kokosowego},
Aqua {woda},
Glycerin {humektant, produkt uboczny produkcji mydła},
Triticum Vulgare {Wheat}
Bran {otręby pszenne},
Parfum {kompozycja zapachowa},
Propylene Glycol {humektant},
Avena Sativa Kernel Extract {wyciąg z owsa},
Sodium Chloride {chlorek sodu - sól kuchenna},
Sodium Hydroxide {zasada sodowa},
Tetrasodium Etidronate {konserwant, najprawdopodobniej jest to Tetrasodium EDTA},
CI 77891{barwnik}
Mydełko zapakowane jest w ekologiczne pudełko.
Jeśli chodzi o zapach mydła, to jest on zwyczajny. Można powiedzieć, że neutralny.
Mydełko zawiera otręby i moim zdaniem jest dość szorstkie, żeby myć nim bezpośrednio skórę na buzi. Ja najpierw rozcierałam je w dłoniach i dopiero pianą myłam buzię. Bardzo dobrze się pieni.
Po ok. tygodniu, stosowania rano i wieczorem, zauważyłam pozytywne efekty.
Skóra się wygładziła, pory zamknęły, przebarwienia stały się mniej widoczne. Przestała się również przetłuszczać. Chyba pierwszy raz od wielu lat cały dzień mogłam chodzić z makijażem i nie martwić się, że skóra mi się świeci. Efekt był identyczny, jak ten, który osiągnęłam trując organizm antybiotykami.


Myślę więc, że warto wypróbować to mydło. Nie kosztuje ono majątku, a może poprawić stan skóry.

A Wy już wypróbowałyście to mydło? Jak Wasze wrażenia?
Może polecicie coś innego?
0 komentarze: